«Powrót

Fałszywy luksus i tabletki na potencję. Odkrycie w sortowni przesyłek.

Fałszywy luksus i tabletki na potencję. Odkrycie w sortowni przesyłek.

Fałszywy luksus i tabletki na potencję. Odkrycie w sortowni przesyłek.

Dwóch funkcjonariuszy sprawdza poszczególne pudełka z zegarkami
Kilkanaście pudełek z podrobionymi zegarkami
Opakowania z tabletkami na potencję
Mężczyzna sprawdza zawartość przesyłki pełnej pudełek.
  • 1158 podrobionych zegarków odkryli funkcjonariusze z mazowieckiej KAS w przesyłkach kurierskich.
  • Wszystkie skontrolowane paczki były nadane przez jedną firmę.
  • Wśród zatrzymanych przesyłek znaleźli również 19 tys. tabletek na potencję.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (SCS) z Drugiego Referatu Realizacji z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) podczas kontroli w jednej z sortowni firmy kurierskiej odkryli zegarki oznaczone znakami towarowymi światowych firm oraz leki na potencję niewiadomego pochodzenia.

Czysty przypadek

Paczki znajdujące się w sortowni sprawdzano w ramach realizacji zadań związanych z handlem nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. Uwagę funkcjonariuszy przyciągnęła niewielka, uszkodzona przesyłka, w której było pudełko z nazwą jednej z firm produkujących luksusowe zegarki.

Wewnątrz był zegarek. Przedstawiciel kancelarii prawnej reprezentującej właściciela znaku towarowego potwierdził, że zegarek został nielegalnie opatrzony zastrzeżonym znakiem towarowym.

Jedna firma, blisko 1700 przesyłek

Funkcjonariusze SCS skontrolowali wszystkie paczki wysłane przez tego samego nadawcę. Spośród 1653 sprawdzonych przesyłek, aż 1389 zawierało towary, których wprowadzanie do obrotu jest nielegalne.

Były to zegarki naręczne z zastrzeżonymi znakami towarowymi różnych znanych firm oraz środki farmaceutyczne niewiadomego pochodzenia. Łącznie zabezpieczono 1158 podrobionych zegarków i 19 tys. tabletek na potencję.

Małe paczki, wielkie straty

Wartość zatrzymanego towaru, gdyby był oryginalny, szacuje się na ponad 52 mln zł.

Zegarki trafiły do magazynu depozytowego MUCS, a leki niewiadomego pochodzenia funkcjonariusze przekazali Policji.

Obrót towarami z podrobionymi znakami to nieuczciwa konkurencja dla legalnie działających podmiotów oraz straty finansowe dla prawowitych właścicieli znaków. Przedstawiciele marek towarowych, których znaki firmowe wykorzystano, złożyli wnioski o ściganie.

Postępowanie w sprawie trwa. Sprawcom przestępstw polegających na wprowadzaniu do obrotu towarów oznaczonych podrobionymi znakami towarowymi grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.