- Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) udaremniła przemyt 1,25 kg kokainy na Lotnisku Chopina w Warszawie.
- Nigeryjczyk przemycał narkotyki w żołądku.Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.
- To trzeci w tym roku przypadek na warszawskim lotnisku.
Funkcjonariusze z Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie skontrolowali 31-letniego obywatela Nigerii, który przyleciał z Paryża. Podróżny zachowywał się nerwowo. Odpowiedzi na pytania o trasę podróży były niejednoznaczne i niespójne.
Test wykazał obecność kokainy w organizmie, co wskazywało na wewnątrzustrojowy przemyt środków odurzających.
86 kapsułek z kokainą w żołądku
Mężczyzna przyznał się, że połknął 86 kapsułek z kokainą. Został przewieziony do szpitala. Wyniki tomografii komputerowej przewodu pokarmowego potwierdziły obecność w jego organizmie 1,25 kg kapsułek z kokainą.
Badania przeprowadzone w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, że substancja przemycana w żołądku to kokaina.
Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad 1,1 mln zł.
3 miesiące aresztu. Przemytnikowi grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności
Decyzją sądu, podróżny został aresztowany na 3 miesiące. Za próbę przemytu takiej ilości narkotyków, mężczyźnie grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota w Warszawie.