- Mazowiecka Krajowa Administracji Skarbowa (KAS) udaremniła przemyt luksusowych zegarków i biżuterii.
- Cenne towary trafiły do Polski z Dubaju.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (SCS) z Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) w Warszawie, pełniący służbę na Lotnisku Chopina, skontrolowali dwóch podejrzanie zachowujących się podróżnych.
Transakcja w toalecie
Turysta, który przyleciał z Dubaju, skierował się na koniec hali przylotów i wszedł do najdalej położonej toalety. Czekał tam na niego drugi mężczyzna.
Toaleta była miejscem „wymiany" ekskluzywnych towarów niezgłoszonych do odprawy celnej.
Funkcjonariusze SCS skontrolowali obserwowanych mężczyzn. W bieliźnie jednego z nich znaleźli 2 naręczne zegarki znanej marki oraz biżuterię.
W bagażu drugiego podróżnego wykryli opakowania z kartami/certyfikatami producentów zegarków i biżuterii.
Milion bez cła i VAT-u
Szacunkowa wartość zegarków oraz biżuterii wynosi ponad 1,1 mln zł.
Straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego cła i podatku od towarów i usług (VAT) wyniosłyby ponad 290 tys. zł.
Podróżni zostali zatrzymani. Zegarki i biżuteria trafiły do magazynu depozytowego MUCS.
Postępowanie karne skarbowe prowadzi Naczelnik MUCS.