0,5 kg kokainy, którą nasączono książkę oraz bruliony, ujawnili w przesyłce pocztowej mazowieccy funkcjonariusze Służby Celnej.
Funkcjonariusz Oddziału Celnego I Pocztowego w Warszawie, wytypował do kontroli przesyłkę pocztową z Brazylii, która wg opisu na deklaracji, powinna zawierać dokumenty. W trakcie rewizji celnej, stwierdzono książkę napisaną alfabetem Braille'a oraz dwa bruliony, również oznaczone jako przewidziane dla osób niewidomych.
Wątpliwości funkcjonariusza wzbudził fakt, iż oba bruliony składały się z całkowicie gładkich, niezapisanych kartek. Bliższe oględziny pozwoliły stwierdzić, że kartki zabarwione są w niejednolity sposób, posiadają zacieki i przebarwienia. Kontrola za pomocą testu narkotykowego, wykazała obecność kokainy.
Książka napisana alfabetem Braille'a, po dokładniejszych oględzinach wzbudziła również wątpliwości kontrolującego celnika. Tutaj również zacieki i przebarwienia spowodowały, że użyty został narkotest. W trakcie przeprowadzonych prób polowych uzyskane zabarwienie charakterystyczne dla kokainy nie pozostawiło żadnych złudzeń.
We wszystkich trzech przypadkach, kartki papieru nasączone zostały roztworem kokainy. W ten sposób zostało ukryte około 0,5 kg kokainy o bardzo wysokiej jakości, której wartość może osiągnąć nawet 100 tys. złotych. Według funkcjonariuszy CBŚP, którzy przejęli sprawę, z tej ilości ujawnionego narkotyku, można uzyskać nawet do 2 kg kokainy, która jest sprzedawana na tzw. "rynku detalicznym".
Metoda przemytu kokainy zastosowana w tym przypadku, jest jedną z trudniejszych do wykrycia. Tylko dokładna rewizja i doświadczenie zawodowe funkcjonariusza celnego pozwalają wykryć przemyt.
Policja zatrzymała adresata przesyłki. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sprawa jest rozwojowa.
Dzięki prawidłowej analizie ryzyka oraz wnikliwości funkcjonariusza z Oddziału Celnego I Pocztowego w Warszawie, udało się po raz kolejny zapobiec wprowadzeniu na teren Wspólnoty Europejskiej substancji zakazanej.